Dołączył: 05 Sty 2011 Posty: 2191 Otrzymał 135 piw(a)
Wysłany: Czw 18 Mar, 2010
Trudno mi uwierzyć w to, co wyprawia Andrea. Spodobał jej się świat dorosłych i już nawet jeden facet jej nie wystarcza...Mąż.
Kelly wreszcie jest uwolniona, ale śmieszy mnie to, że wystarczyło jej pokazać te rany i już się obudziła. Przecież ona była taka omotana, dla tego profesorka rzuciła miłość swojego życia. I ot tak jej przeszło
+ dla Dylana, chociaż mam wrażenie, że gdzieś tam przez jego umysł przebrnęła myśl, żeby nie oddawać Kelly Brandonowi.
Ten Ray jest taki..nijaki, a te baby lgną do niego jak muchy do gówna (za przeproszeniem). Donnę, to jeszcze "rozumiem", bo ona z reguły jest taka naiwna, ale Val? Niby to ona go wykorzystuje, ale i tak ma jakąś obsesję na jego punkcie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum